Wystarczyło wpisać adres www.boleslawiec.pl, aby naszym oczom ukazało się logo i zaproszenie do jednego z komercyjnych serwisów internetowych, którego właścicielem jest Krzysztof Gwizdała, obecny rzecznik Starostwa Powiatowego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby adres internetowy boleslawiec.pl nie był własnością urzędu - sprawdziliśmy to w firmie NASK, zajmującej się rejestracją domen internetowych (adresów) na Polskę.
Czy rzecznik prasowy, którego jednym z obowiązków jest zajmowanie się stroną internenową Starostwa, wykorzystuje zarejestrowany przez instytucję adres do promowania własnego biznesu? Sam zainteresowany był zaskoczony całą sytuacją. - Adres boleslawiec.pl faktycznie powinien przekierowywać na stronę powiatboleslawiecki.pl, pod którym obecnie znajduje się strona starostwa - przyznaje Gwizdała - prawdopodobnie doszło do niedopatrzenia.
Tak jeszcze wczoraj wyglądała strona Starostwa Powiatowego. Logo zamazane przez naszą redakcję.
Nie jesteśmy w stanie ustalić, od jak dawna zaproszenie na prywatną stronę widniało pod urzędowym adresem. Nie wiemy również, czy faktycznie doszło do nadużycia, czy tylko do niedopatrzenia. Faktem jest natomiast, że po naszej interwencji zaproszenie na prywatną, komercyjną stronę rzecznika zniknęło.
Dziennikarzowi Krzysztofowi Gwizdale pozostaje przypomnieć treść jednego z punktów Kodeksu Etyki Dziennikarskiej:
Angażowanie się dziennikarzy w bezpośrednią działalność polityczną i partyjną jest również przejawem konfliktu interesów i należy wykluczyć podejmowanie takich zajęć oraz pełnienie funkcji w administracji publicznej i w organizacjach politycznych.
(źródło fragmentu: www.sdp.pl)