Mimo, iż powiat bolesławiecki utworzono w 1999 roku, trudno dotrzeć do materiałów, które chronologicznie opisywałyby jego historię od momentu powstania. Podczas pierwszej kadencji Rady Powiatu, próbowano stworzyć kronikę, lecz po kilkudziesięciu stronach jej prowadzenia, zaniechano pomysłu.
Udokumentowana historia powiatu bolesławieckiego i jego Rady przez dwie pierwsze kadencje, to kilkanaście stron spisanej historii i trochę zdjęć „luzem”, na których utrwalono ważniejsze wydarzenia i część z imprez, jakie odbywały się w latach 2000/2006.
Od roku 2006, gdy rada Powiatu rozpoczęła swoją III kadencję, postanowiono na bieżąco pisać historię powiatu.
- Kronika rozpoczyna się od ostatnich wyborów samorządowych. Publikujemy w niej listy kandydatów do rady Powiatu, wyniki jakie poszczególni kandydaci uzyskali w wyborach samorządowych oraz moment zaprzysiężenia radnych – mówi Jerzy Małachowski z wydziału promocji.
- Przez kolejne tygodnie, miesiące i lata przedstawiamy najważniejsze i najciekawsze wydarzenia, jakie miały miejsce tu w samym starostwie, i na terenie naszego powiatu – dodaje.
Kronika jest, więc dokumentem, w którym zawarte są wszelkiego rodzaju informacje na temat działalności Starostwa. Udokumentowano najciekawsze wydarzenia, jakie miały miejsce na terenie powiatu. Przedsięwzięcia, w których uczestniczył powiat. Przedstawiono w niej niekonwencjonalne pomysły, które zyskały aprobatę w województwie, a z których również skorzystały inne samorządy. Zawarte w nich są również informacje na temat pozyskiwania funduszy europejskich, ich przeznaczeniu i wykorzystaniu oraz współpracy powiatu z organizacjami pozarządowymi.
- Do tej pory wydaliśmy dwie takie kroniki, to jest przeszło 350 stron drukowanych. W tej chwili przygotowywany do druku jest 3 tom kroniki. Ostatni zapis jest dosłownie z wczoraj. – Opisany jest tu praktycznie dzień po dniu z życia starostwa - informuje Jerzy Małachowski.
- Moim marzeniem jest, żeby pomysł ten był nadal kontynuowany przez ludzi, którzy w następnej kadencji będą pracować w Wydziale Promocji, bo naprawdę warto - dodaje
Z informacji zawartych w kronikach korzystają uczniowie i studenci. Na ich podstawie powstały już dwie prace licencjackie oraz jedna magisterska, w których, w bibliografii jako źródło podaje się właśnie kronikę.
Została ona wydrukowana niestety tylko w jednym egzemplarzu. Każdy, kto chciałby się z nią zapoznać, lub skorzystać z materiałów w niej zawartych, może to zrobić jedynie na miejscu, może również interesujące fragmenty skserować.
Zajęto się również, w ramach działu promocji i inwestycji, poszukiwaniem i porządkowaniem wycinków prasowych tych, które związane są tematycznie z naszym powiatem i starostwem. Są to informacje pochodzące z prasy o zasięgu ogólnopolskim, regionalnym i lokalnym. Sięgnięto również do informacji umieszczonych na stronach internetowych.
- Mogę się pochwalić, że na dzień dzisiejszy tych wycinków jest już kilkaset i stanowią one bardzo poważny i potężny zbiór, również uporządkowany i opisany. To jest również swoista dokumentacja tego, co w powiecie bolesławieckim się działo – mówi Jerzy Małachowski.
Podczas obecnej kadencji wydano również dwa kolorowe albumy „Dziesięć lat powiatu Bolesławieckiego” i jeden „Powiat bolesławiecki” oraz jedną mapę, która powstała 2 lata temu.
Żeby można było sięgnąć praktycznie do początków starostwa i do początku powiatu bolesławieckiego, każdego, kto podjąłby to wyzwanie czeka karkołomna praca, gdyż brak jest bazy źródłowej.
Pracę nad powstaniem i wydaniem kroniki wspierali: Dariusz Kwaśniewski oraz stażyści odbywający praktykę w Starostwie Powiatowym, m.in. Michał Szary.