Mimo, iż w Bolesławcu nie są w tym dniu organizowane imprezy masowe, mieszkańcy tradycyjnie spotykają się w rynku, by wspólnie pożegnać stary i przywitać nowy rok.
Pierwsi bolesławianie przybyli pod ratusz już krótko po godz. 23. O północy składano sobie życzenia, aby Nowy Rok był lepszy od minionego. Życzono dużo zdrowia, miłości i …. pieniędzy. Był szampan, dobry humor i fajerwerki.
- Od kilku lat przychodzę, na Rynek i zawsze z szampanem. Jest to okazja, by wspólnie z innymi powitać Nowy Rok – mówi Aneta Majchrowicz.
- Bawimy się na prywatce u kolegi. Przyszliśmy tu całą paczką by spotkać się ze znajomymi, złożyć sobie życzenia i „odpalić” kilka fajerwerków. Potem wracamy na imprezę - mówi Kasia Szymańska.
W noc sylwestrową nie odnotowano żadnych poważniejszych incydentów, w których konieczna byłaby interwencja policji czy straży miejskiej. Jednak sporo pracy nad ranem miały służby odpowiadające za czystość na bolesławieckim rynku, które musiały posprzątać po sylwestrowym spotkaniu.