Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Imperium Czyngis Chana

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Przemierzył tysiące kilometrów, by zobaczyć Mongolię, krainę bezkresnych stepów, pustyń i buddyjskich klasztorów.

Dla Pawła Pokorskiego, mieszkańca Bolesławca wyprawa do Mongolii lezącej w sercu Azji była niezwykłą przygodą, o której opowiedział podczas czwartkowego spotkania pod nazwą „Głodni świata” w Pubie Vinci.

Przemierzył tysiące kilometrów, by dotrzeć do centrum imperium największego z mongolskich władców Czyngis Chana. Odwiedził między innymi Charachorin, dawne Karakorum, stolicę Mongolii i najstarszy klasztor buddyjski Erdene dzuu.

Paweł na swojej trasie odwiedzał również miejsca położone z dala od cywilizacji, gdzie rzadko można spotkać turystów. Jednym z  najciekawszych miejsc do odwiedzenia jest cześć pustyni Gobi z piaskowymi wydmami Khongoryn Els. Ciągną się one na długości 200 km, mają szerokość do 12 km i osiągają wysokość do 300m.

Pustynia Gobi to również miejsce, w którym Paweł miał okazję zmierzyć się z zagadką zagłady dinozaurów, odwiedzając leżący wśród klifów Bayanzag, raj paleontologów. Jest to bowiem teren, na których odnaleziono najwięcej szczątków dinozaurów

Na 10 dni zatrzymał się u dobrze sytuowanej koczowniczej rodziny mongolskiej. O ich zamożności świadczyła duża ilość zwierząt oraz jurty, w których zamieszkiwali. Gospodarze mieli je aż dwie. W jednej z nich była kuchnia, druga służyła za mieszkanie. Jurta mieszkalna miała średnicę 5 m, tj. około 25 m2. w jej środku stał piec, w którym rozpalało się odchodami zwierzęcymi.

- Zbiera się je, suszy , są one bezwonne. Nie dają płomienia tylko żar, ale można nimi ogrzać jurtę – opowiada Paweł.

Na trasie swojej podróży spotykał kurhany. W większości azjatyckich kultur są to mogiły zmarłych, ale nie w Mongolii. Step mongolski, to głównie wiara w „szamanizm”. Kurhany tworzą ludzie stepu, w miejscach szczególnie dla nich ważnych, np. na połączeniu kilku szlaków czy na szczytach stromych podjazdów. Są to usypywane kopce z kamieni albo wbita długa żerdź. Charakterystyczne są błękitne szarfy, symbolizujące szczęście. Każdy kto przejeżdża obok kurhanu, powinien go okrążyć minimum trzy razy idąc zgodnie z ruchem wskazówki.

- Na kurhanie koniecznie trzeba coś zostawić - mówi Paweł. Obojętnie co, może to być kamień, butelka czy choćby pudełko zapałek - dodaje.

Zlekceważenie tego obyczaju grozi serią strasznych nieszczęść w podróży. Paweł również dostosował się do tego zwyczaju.

Oczywiście nie zabrakło w jego opowieści tematów kulinarnych. Mongolia to kraj, w którym warzywa są rzadkim dodatkiem, najczęściej są nimi: cebula i czosnek stepowy. Zapotrzebowanie na witaminy rekompensują sobie głównie spożywaniem produktów mlecznych. Najbardziej popularnym gatunkiem mięsa, jakie spożywa się w tym kraju jest baranina. Mięso gotuje się lub suszy, z kości gotuje się rosół. Tradycyjnym mongolskim napojem jest zielona herbata z dodatkiem soli i mleka.

- Z krwi robi się coś podobnego jak u nas kaszanka tylko bez kaszy, ma to konsystencję gęstego kisielu - mówi Paweł. – Z kolegą załapaliśmy się na pieczone oczy, jest to przysmak, podawany gościom w dowód szacunku, nie wypada wtedy odmówić, by nie urazić.

Paweł Pokorski ma 26 lat. W tym roku kończy europeistykę w Szczecinie. Jego pasją są jednak podróże. W 2002 roku przejechał autostopem Ukrainę, a dwa lata temu pojechał z kolegą do Mongolii. Obecnie jest w trakcie przygotowań do kolejnej podróży. Tym razem historycznym Jedwabnym Szlakiem.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


Daniel Biernat



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl