Z takiego założenia wychodzą uczniowie SP nr 2 w Bolesławcu i co roku organizują w swojej szkole kiermasz świąteczny. Nie robią tego sami, dzielnie pomagają im w tym nauczyciele, rodzice, a nawet dziadkowie. Co można fajnego kupić na szkolnym kiermaszu?
- Można u nas nabyć stroiki, choineczki, a wszystkie pieniążki, które uda się zebrać podczas kiermaszu zostają przeznaczone dla poszczególnych klas - mówi Renata Sobko, wicedyrektor szkoły.
Każda klasa miała za zadanie przygotować świąteczny „towar” na szkolne stoiska. Młodzi producenci ozdób, Sandra Pietruszka i Jakub Stachurski mają po 9 lat, oni także wystawili na sprzedaż swoje produkty. .
- Przygotowaliśmy na kiermasz stroiki, kartki świąteczne, Mikołaje i choinki - mówi Sandra Pietruszka.
- Najwięcej pracy mieliśmy przy kartkach świątecznych i stroikach - dodaje Jakub Stachurski.
Kiermaszowi towarzyszyła wystawa prac świątecznych wykonana przez dzieci. Cała szkoła została pięknie przystrojona świątecznie.
Dzieciom pomagali również ich najbliżsi. Emilii, babcia Barbara Kosyk, a Patrycji z klasy I C, mama, Renata Paluszek. Każda klasa wyznaczyła sobie jakiś cel, na który przeznaczy pieniądze zarobione m.in. na kiermaszu świątecznym
- Dzieci z klasy mojej córki zbierają na wyjazd w czerwcu na „Zieloną szkołę”- mówi mama Patrycji, Renata Paluszek.
Przygotowanie kiermaszu i sam kiermasz pobudza dzieci do twórczego działania. Są one zaangażowane w to co robią emocjonalnie, inspiruje je do maksymalnego wykorzystania swoich możliwości, uczy działania w grupie, a jednocześnie jest źródłem radości i satysfakcji.