- Wie pan jak to jest z tymi podróżnikami – wzdycha pani Krystyna z Bolesławca. - Oni wyrabiają całą normę wypraw... Jeżdżą po całym świecie, po to, żebym ja mogła spokojnie przez niemal całe życie mieszkać w jednym miejscu. Ale jego opowieści posłucham z wielką chęcią!
Wszyscy mieszkańcy Bolesławca i okolic, którzy całe życie mieszkali w jednym miejscu mają jedyną w swoim rodzaju możliwość dowiedzenia się co słychać w innych częściach globu. Jacek Pałkiewicz – polski podróżnik, który objechał świat wzdłuż i wszerz będzie w poniedziałek gościem galerii Format. O swoich podróżach opowie dwa razy – o godzinie 11 i o godzinie 17.
- Nie mogę się doczekać – mówi podekscytowany Kamil, uczeń szkoły podstawowej. - Czytałem kilka jego książek, m.in. tą o odkryciu źródeł Amazonki... Wiedział pan, że to nasz, Polak odkrył to źródło? Dostał za to od rządu Włoch i Limy Order Zasługi... Niesamowity gość.
Rzeczywiście – życie Jacka Pałkiewicza jest tak samo niesamowite jak miejsca, które odwiedza. Urodził się w niemieckim obozie pracy. Karierę podróżniczą rozpoczynał jako oficer na panamskich statkach. Był inspektorem w kopalni diamentów w Sierra Leone i kopalni złota w Ghanie. Pracował jako dziennikarz między innymi przez wiele lat w dodatku ilustrowanym "Sette" do "Corriere della Sera". W Polsce współpracuje z "Newsweek Polska" i "Rzeczpospolitą".
Przeszedł na piechotę Saharę – zajęło mu to 20 dni. Na reniferach dotarł do bieguna zimna na Syberii. Kierował kilkudziesięcioma wyprawami na całym świecie. Założył pierwszą w Europie "szkoła przetrwania" we Włoszech. Zajmował się szkoleniem kosmonautów rosyjskich oraz jednostek antyterrorystycznych z krajów NATO. Jest autorem kilkunastu książek oraz filmów dokumentalnych, publikował reportaże w licznych magazynach świata. W 1988 roku otrzymał główną nagrodę "Bursztynowego Motyla" za najlepszą książkę podróżniczą. Co robił jeszcze i gdzie był? O to można zapytać go w poniedziałek.