3 godziny wysiłku fizycznego, nawet 3500 spalonych kalorii i 21 śmiałków – tak w liczbach opisać można to, co działo się podczas Maraton Spinning. Tempo nadawane przez Daniela Milewicza było naprawdę duże.
Spinning jest w naszym mieście coraz bardziej popularny. Wielu bolesławian uważa, że to świetny sposób na spędzenie wolnego czasu.
- W Bolesławcu ludzie zaczynają doceniać aktywność fizyczną jako ważny element ich życia – mówi instruktor, Daniel Milewicz.
Wśród tych, którzy wzięli udział w maratonie byli nowicjusze, jak Krystyna Śliwińska, według której trzy godziny minęły bardzo szybko. Natomiast Paweł Rybarski na rowerze stacjonarnym jeździ od 2 lat.
Gościem sobotniej imprezy był instruktor spinningu z Leszna Maciej Siciński. Organizatorem maratonu był Daniel Milewicz, a współorganizatorem – Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Bolesławcu.