Już na pół godziny przed planowanym występem hol bolesławieckiego kina Forum wypełnił się fanami twórczości kompozytorki i pieśniarki ludowej – Żanny Biczewskiej. Na kilka minut przed rozpoczęciem koncertu sala kinowa wypełniła się niemal do ostatniego miejsca.
Żanna Biczewska swoją pierwszą gitarę dostała, gdy miała 17 lat. Często śpiewała piosenki amatorskie, studenckie, liryczne i turystyczne. Swoją miłość do muzyki rozwijała w Państwowej Szkole Sztuki Cyrkowej i Estradowej w klasie wokalu. Od 1971 roku robi profesjonalną karierę sceniczną.
Każdy jej występ jest indywidualnością. Jej talent i niepowtarzalny styl sprawił, że zdobyła ona fanów na całym świecie. Pieśniami i romansami rosyjskimi zainteresowała się po spotkaniu z inną osobistością rosyjskiej sceny, Bułatem Okudżawą. W Polsce zaistniała już w 1980 roku, zostając laureatką Międzynarodowego Konkursu Artystów Estrady w Poznaniu. Jej koncerty cieszą się niesłabnącym powodzeniem i zainteresowaniem publiczności. I tym razem oczarowała ona bolesławian, którzy przyszli posłuchać tej rosyjskiej piosenkarki urodzonej w Moskwie.
Żanna Biczewska z powodzeniem występowała w nowojorskiej Madison Square Garden, paryskiej Olimpii czy w operze w Sydney. Ilość jej sprzedanych albumów liczy się w milionach kopii. To o niej Mick Jagger powiedział, że jest „wyspą prawdziwej, ponadczasowej sztuki w oceanie współczesnej muzyki”.
Przed i po występie można było kupić płyty Żanny Biczewskiej.
Nasza redakcja była patronem medialnym koncertu.