Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Internet nie jest konkurencją

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Moda w tej branży zmienia się średnio co pół roku, zmieniamy więc fasony i style tak często, jak to możliwe - rozmawiamy z Czesławem Pietrzakowskim, współwłaścicielem Studia Sukien Ślubnych w Bolesławcu.

Jak to się stało, że zajął się Pan właśnie tą branżą?

Duży wpływ na tą decyzję miała moja żona, która z zawodu jest krawcową. Postanowiliśmy wpólnie zająć się produkcją sukni ślubnych oraz strojów komunijnych dla chłopców i dziewcząt. Pomysł okazał się trafiony - w przyszłym roku obchodzić będziemy dwudziestolecie naszej działalności.

Czy istnieje okres, miesiąc, w którym suknie sprzedają się najlepiej?

Oczywiście. Najwięcej ślubów zawieranych jest w okresie letnim, wówczas mamy więc pełne ręcę pracy. Jeśli chodzi o stroje komunijne - tutaj popyt wyznaczany jest przez kalendarz kościelny - największe zainteresowanie przypada na marzec i kwiecień.

Jak wcześnie panny młode powinny zacząć szukać sobie sukni do ślubu?

Jeśli szukają sukni na miarę, powinny zainteresować się tym zakupem nawet cztery miesiące przed ślubem. W innym wypadku wystarczą 2-3 miesiące przed uroczystością.

Fot. WFP

Czy obecnie istnieją jakieś wyjątkowo oryginalne trendy, jeśli chodzi o suknie ślubne?

Moda w tej branży zmienia się średnio co pół roku - nasz zakład jest do tego rytmu przyzwyczajony, zmieniamy więc fasony i style tak często, jak to możliwe. Właśnie w ten sposób, jak sądzę, udaje nam się przyciągać klientki i klientów.

Czy odczuwa Pan konkurencję internetowych sklepów i aukcji, gdzie można szybko kupić suknię używaną?

Suknię przede wszystkim trzeba dopasować, sprawdzić, przymierzyć. Ciężko wyobrazić sobie, aby panna młoda decydowała się na zakup sukni przez internet. Na aukcjach internetowych sprzedaje się częściej wszelkiego rodzaju dodatki - torebki, zaproszenia itp. Nasz zakład nie odczuwa jednak żadnej konkurencji Internetu w tym względzie. Staramy się przyciągać nie tylko nowymi modelami, ale również miłą obsługą i - co najważniejsze - po prostu konkurencyjnymi cenami.

Czy klientki są obecnie skłonne wydawać coraz więcej na suknię, czy raczej starają się na sukniach oszczędzać?

Ślub robi się powoli bardzo drogim przedsięwzięciem. Coraz więcej par stara się więc oszczędzać właściwie "na każdym polu" - również, jeśli chodzi o suknie ślubne. Staramy się wychodić naprzeciw takim oczekiwaniom.

Dziękuję za rozmowę

Czesław Pietrzakowski jest współwłaścicielem Studia Sukien Ślubnych w Bolesławcu (ul. Wesoła 3, zakład produkcyjny ul. Willowa 28).

Fot. WFP

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


red.



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl