Spinning to coraz popularniejsza forma aktywności ruchowej, która polega na dynamicznej jeździe na rowerach stacjonarnych z instruktorem, do specjalnie przygotowanej muzyki. Wszystko to w formie zabawy.
Bolesławianin, Daniel Milewicz, dostał się do Spinning Team Polska. Drużyny składającej się z pięciu osób.
- Można powiedzieć, że jest to reprezentacja Polski – mówi Daniel Milewicz. – W kwietniu jedziemy do Niemiec, do Hannoveru i do Essen. Tam będziemy prowadzić maraton i promować spinning w Europie – dodaje.
Bolesławianin nie ukrywa, że początki zajęć był trudne. Jednak dziś spinning jest mieszkańcom naszego miasta dobrze znany.
- Obecnie na zajęcia przychodzi około 60-70 osób. Zdecydowanie więcej jest kobiet. Pracujemy nad kondycją, rozwojem siły mięśniowej, spalaniem tkanki tłuszczowej – tłumaczy Daniel. – Podczas jednej sesji treningowej spala się do 1000 kalorii, a podczas maratonu 4-godzinnego nawet od 2500 do 3000 kalorii.
Program jest oryginalnym programem kolarstwa halowego skierowanym do ludzi w każdym wieku i na każdym poziomie kondycji fizycznej. Przez cały czas takich zajęć kontrolowana jest praca serca.
Daniel w połowie listopada chce zorganizować w Bolesławcu 3-godzinny maraton. Będzie mógł w nim wziąć udział każdy, niekoniecznie osoba, która uczestniczy w zajęciach. Ma to dać możliwość spróbowania swoich sił każdemu, kto nie miał dotąd styczności z tą dyscypliną. Kolejnym pomysłem, który chciałby zrealizować bolesławianin jest wyjście z rowerami na zewnątrz podczas Dni Bolesławca i poprowadzenie maratonu. Czy plany się powiodą – pokaże czas.