Pierwsza ofiara zwyrodnialca to 13-letnia dziewczynka. Zboczeniec napadł ją i próbował zgwałcić w czerwcu tego roku w Nowogrodźcu. Dziewczynce udało się uciec. W lipcu kolejny napad i gwałt, w lesie między Osiecznicą a Kliczkowem. Zwyrodnialec groził, że zabije. Ofiara ma 14 lat. We wrześniu zgwałcona została szesnastolatka z Olszanicy w powiecie złotoryjskim. Na podstawie zeznań ofiar, policjanci sporządzili portrety pamięciowe sprawcy. Różnią się one od siebie, bo napadnięte dziewczęta były w szoku, każda inaczej zapamiętała sprawcę.
Policja otrzymuje dużo informacji, że mężczyznę widziano w tej, czy innej miejscowości. Jednak z rysopisu i opisu napastnika – lub napastników, bo nie ma pewności, że gwałcicielem jest ten sam mężczyzna – trudno wnioskować, że jest to poszukiwany. Policja sprawdza wszystkie doniesienia. Tymczasem sprawa obrasta legendą. W internecie pełno nieprawdziwych doniesień o kolejnych ofiarach zboczeńca, rzekomych pościgach. Internauci piszą, że widzieli sprawcę. Ponoć pojawił się we Wleniu i w okolicach Gromadki. Plotki mówią o grupach młodych ludzi, którzy uzbrojeni w drewniane pałki przeczesują lasy w okolicach Olszanicy i ścigają zboczeńca chcąc się na nim zemścić. Pojawiła się również pogłoska o nagrodzie (20 tys. zł) za schwytanie sprawcy. Póki co policyjne poszukiwania utknęły w martwym punkcie. Stąd prośba o pomoc. Osoby, które mogą pomóc w ustaleniu kim jest sprawca napadów i gwałtów proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Bolesławcu, z prowadzącym postępowanie sierż. Jarosławem Burdzym, nr tel. 075 649 62 55 lub 997, albo 112. Policja gwarantuje anonimowość.