Czy kierowcy powinni już wymienić opony na zimowe?
Andrzej Domerecki: - Tak. Kiedy temperatura wynosi już około 6 stopni Celsjusza w plusie, należy zgłosić się do odpowiedniej firmy i wymienić letnie opony na zimowe. Niektórzy myślą, że odpowiednia pora jest wtedy, gdy spadnie już śnieg. Ale przygotować samochód do zimy należy już wcześniej.
Kiedy więc w naszym regionie zapobiegliwi kierowcy powinni odwiedzić taką firmę, jak pańska?
Andrzej Domerecki: - Pierwsza połowa października przyniosła zmianę pogody i to już wtedy należało zmienić opony na „zimówki”. Poza tym jest to dobry moment, ponieważ w firmach wulkanizacyjnych nie ma jeszcze długich kolejek i można to załatwić od ręki.
Czyli na jesienną pluchę najlepsze są „zimówki”?
Andrzej Domerecki: - Tak. Teraz, kiedy pada deszcz, a spadające z drzew liście sprawiają, że ulice robią się śliskie, na drogach jest niebezpiecznie. Łatwo o poślizg, więc wymiana opon może skutecznie skrócić drogę hamowania.
Czym różnią się opony letnie od zimowych?
Andrzej Domerecki: - Przede wszystkim wzorem bieżnika i mieszanką gumy. Opony zimowe są bardziej miękkie. Mają także inne odprowadzanie na wodę i śnieg. Powoduje to, że lepiej kieruje się pojazdem w czasie pluchy, śniegu czy mrozu. Grubość bieżnika powinna wynosić minimum 5 milimetrów.
Wiem, że niektórzy kierowcy decydują się na wymianę tylko dwóch z czterech opon. Czy jest to dobre rozwiązanie?
Andrzej Domerecki: - Nie, ponieważ nie przynosi to żadnego skutku. Niektórzy kierowcy decydują się także zimą na zakup nowych opon letnich, twierdząc, że „u nas zimy ie będzie”. Jednak w warunkach jesienno-zimowych jest to niebezpieczne, ponieważ jak wcześniej wspomniałem opony zimowy mają inne parametry niż letnie.
Dziękuję za rozmowę.