Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Fałszywi wnuk i siostrzeniec

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W ciągu ostatniego miesiąca na terenie naszego miasta doszło do czterech takich zdarzeń – osoby podające się za wnuka lub siostrzeńca wyłudziły od starszych osób prawie 70 tysięcy złotych. Takich przypadków mogło być więcej, jednak tylko o tych poinformowana została bolesławiecka policja.

Coraz częściej słyszymy o oszustwach sposobem „na wnuka”. Oszuści przeszukują książki telefoniczne w poszukiwaniu imion czy nazwisk, które wskazywać mogą na to, że właścicielami telefonów są osoby starsze. Sposób rozmowy zawsze wygląda podobnie. „Cześć babciu. To ja, twój wnuczek. Tak, Tomek. Mam do ciebie ogromną prośbę. Pożyczysz mi pieniądze?”. Odbierający sam naprowadza oszusta na odpowiedni trop, czyli podaje imiona członków rodziny czy wspomina rodzinne historie. Dzięki temu dzwoniący zdobywa informacje potrzebne do tego, by podszyć się pod rzekomego wnuka czy siostrzeńca. Po kilku minutach rozmowy pada zawsze pytanie o pieniądze, które rzekomy członek rodziny chce pożyczyć. Zgłasza się po nie na ogół znajomy „wnuka” lub „siostrzeńca”.

- Zadzwonił do mnie mężczyzna podający się za mojego wnuka – opowiada pani Janina, mieszkanka Bolesławca. – Przez chwilę wypytywał mnie o zdrowie oraz o to, co słychać u reszty rodziny. Na koniec wspomniał o problemach finansowych.

Na szczęście pani Janina była na tyle czujna, że nie uwierzyła „wnukowi”.

- Zmieniłam imiona najbliższej rodziny, a mój rozmówca przytakiwał mi powtarzając moje zmyślone historie – wyjaśnia kobieta. – Wtedy wiedziałam już, że rozmawiam z oszustem.

Jednak nie wszyscy są tak czujni, jak nasza czytelniczka. Przełom września i października przyniósł aż cztery udane próby wyłudzenia gotówki. W ten sposób przepadają oszczędności życia. Jeśli ktoś został w taki sposób oszukany nie powinien wstydzić się swojej naiwności i powinien zgłosić się na komendę, by złożyć zeznania w tej sprawie. Przypadki próby takiego oszustwa także należy zgłaszać, ponieważ jest to karane.

- Apelujemy o rozsądek – mówi Adrian Szajwaj, oficer prasowy bolesławieckiej policji. – Okazuje się bowiem, że w ciągu miesiąca doszło do czterech takich zdarzeń. Łupem oszustów padło kolejno 10, 20, 30 i 8,5 tysiąca złotych. Są to ogromne sumy pieniędzy, które starsze osoby przekazywały nieznajomym.

Policjanci ostrzegają, by dokładnie sprawdzić, czy rozmawiamy rzeczywiście z członkiem naszej rodziny. W tym celu należy dokładnie wypytać go o koneksje rodzinne lub skontaktować się z innymi bliskimi, by sprawdzić, czy „wnuk” lub „siostrzeniec” rzeczywiście przebywa w danym miejscu i popadł w długi.

- Przesłaliśmy do kościołów specjalne pisma, w których apelujemy o rozwagę – dodaje Adriana Szajwaj. – Biorąc pod uwagę ostatnie przypadki, nie przyniosły one jednak skutku.

Pamiętajmy, nie należy podawać przez telefon żadnych wiadomości dotyczących naszego mieszkania, oszczędności, kiedy przebywamy w domu i z kim mieszkamy. Nie odpowiadać na żadne ankiety zawierające podobne pytania. Nie wydawać gotówki i żadnych innych rzeczy osobom nieznanym. Nie wpuszczać do domu ankieterów, akwizytorów lub innych podejrzanie zachowujących się osób lub podających się za znajomych. Często takie osoby wykorzystują nieuwagę domownika i kradną pieniądze, kosztowności.

W razie podejrzeń należy zgłosić zajście policji. Za taki czyn grozi kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


Karolina Wieczorek



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Wtorek 16 kwietnia 2024
Imieniny
Bernarda, Biruty, Erwina

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl