Połamane nogi, doszczętnie zniszczony samochód – to skutki zbyt szybkiej jazdy 37-letniego bolesławianina. Mężczyzna jechał zbyt szybko drogą między Gromadką a Krzyżową.
Kierowca nissana primera stracił panowanie nad pojazdem, auto uderzyło lewą stroną w drzewo, odbiło się i zatrzymało na środku jezdni około 10 metrów dalej. Prędkościomierz w samochodzie zatrzymał się wskazując 100 km/h. W tym miejscu obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h. Aby wydostać rannego kierowcę z wraku samochodu strażacy musieli wycinać drzwi. Na drodze z Gromadki do Krzyżowej ruch wstrzymany był przez ponad godzinę. Mężczyzna podróżował sam.
W tym miejscu często dochodzi do wypadków. Nawierzchnia drogi – nawet po niewielkim deszczu – staje się bardzo śliska.