Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Nie tylko Pan Samochodzik

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W czwartek, 8 października, bolesławiecka młodzież miała niepowtarzalną okazję poznania autora powieści detektywistycznych. Okazało się, że przygody Pana Samochodzika nie są młodym bolesławianom obce.

Wartka akcja i zaskakujące zakończenie – to najkrótsza charakterystyka książek Arkadiusza Niemirskiego. Pisarz zasłynął jako kontynuator przygód Pana Samochodzika.

- Po śmierci Zbigniewa Nienackiego byłem jedną z wielu osób, która nie wyobrażała sobie braku kolejnych przygód z tej serii – wspomina Arkadiusz Niemirski. – I wtedy nawiązałem współpracę z Wydawnictwem Warmia, pisząc kolejne książki.

Jak żartuje pisarz, jego dzieła powstawały szybciej, niż czytała je rodzina. Arkadiusz Niemirski napisał już 22 książki. Podczas spotkania wspomniał on także o spadku czytelnictwa w Polsce.

- Statystyczny polak, którego niestety nie poznałem, czyta rocznie pół książki. Ale wypija 10 litrów spirytusu – mówi pisarz.

Arkadiusz Niemirski zaznaczał także, że mimo iż spotkanie autorskie powinno być promocją dla pisarza, to jednak on promować się nie lubi. Na szczęście w Bolesławcu nie musiał tego robić, ponieważ młodzież dobrze znała nie tylko przygody Pana Samochodzika, ale także inne dzieła Niemirskiego. Można było także kupić jego książki, które autor później podpisywał.

- Praca pisarza jest trudna. Na każdym sprzedanym egzemplarzu zarabiam jakąś złotówkę i 20 groszy. Jak kupicie dziś trzy książki to mam już 3,60. Wiecie, ile trzeba się naczekać, żeby móc iść do sklepu? – żartował kontynuator przygód Pana Samochodzika.

Podczas specjalnej prezentacji multimedialnej pokazał on swoje dzieciństwo, działalność w „Kabarecie i” oraz wspomniał o znajomości z Tomaszem Zubilewiczem, który ponoć nigdy nie przygotowywał się do odegrania scenek kabaretowych.

Jego przygoda z literaturą rozpoczęła się po przeczytaniu książek Aleksandra Dumasa.

- Przez „W pustyni i w puszczy” nie mogłem „przebrnąć” – opowiada. – Ojciec kazał czytać mi rozdział i opowiadać, o czym był. Nie szło mi to jednak dobrze. Wtedy kazał czytać tylko stronę i streszczać. To też się nie udało. Dopiero po przeczytaniu „Hrabi Monte Christo” wciągnąłem się w czytanie.

Przybliżył on zgromadzonym postaci znanych detektywów oraz autorów powieści, które ich stworzyły. Od trzech lat nie współpracuje już z Wydawnictwem Warmia. W 2003 r. ukazała się jego pierwsza oryginalna powieść detektywistyczna dla młodzieży „Pojedynek detektywów”, w 2005 r. zaś kolejna – „Testament bibliofila”. Najnowsza publikacja – „Tajemnica Fabritiusa” – jest dostępna od września.

- Wiele książek piszę po to, by móc dotknąć starodruków, które są moją pasją – wyznaje Arkadiusz Niemirski. – Uwielbiam wszystko co stare i zabytkowe.

Halina Majewska, dyrektor biblioteki mówi, że młodzież zna twórczość pisarza. Zwłaszcza ci, którzy wcześniej mieli styczność z książkami Zbigniewa Nienackiego.

Arkadiusz Niemirski jest absolwentem Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, lecz w praktyce dziennikarzem, satyrykiem, autorem tekstów kabaretowych, a nade wszystko pisarzem. W latach 1999-2005 napisał kilkanaście pozycji z popularnej serii Pana Samochodzika.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


Karolina Wieczorek



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl