Plac Popiełuszki - na razie trawnik, ale jeszcze w tym roku rozpocznie się budowa pływalni. Potrwa ona dziewiętnaście miesięcy. Pochłonie 19 milionów złotych. Ale warto. - Główny basen będzie miał długość 25 metrów – mówi Adam Zarębski, przedstawiciel wykonawcy. - Oprócz tego mniejszy basen do nauki pływania, zjeżdżalnie, wanny bąbelkowe, sauny i wiele innych atrakcji.
Budowa basenu rozpocznie się we wrześniu tego roku. Pieniądze w całości wyłoży magistrat, który ma już pomysł jak zagospodarować poniemiecki zakład kąpielowy przy ulicy Zgorzeleckiej. To jedyna – jak na razie - kryta pływalnia w mieście, której budowa rozpoczęła się 152 lata temu. Dariusz Jośko, dyrektor miejskiego ośrodka sportu i rekreacji wylicza, co będzie robione. - Począwszy od pokrycia dachu, przez ocieplenie budynku, wymianę okien i wszystkich instalacji – mówi dyrektor. - Basen będzie przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Obiekt będzie klimatyzowany.
Pływalnia stara, ale i tak piękna. Magistrat stara się o wpisanie obiektu do rejestru zabytków, co ułatwi dofinansowanie remontu spoza budżetu miasta. A plany co do zagospodarowania pływalni są imponujące. - Znajdzie się miejsce na zabiegi solankowe, kąpiele zdrowotne, będzie sala gimnastyczna, siłownia – dodaje Dariusz Jośko.
Potrzeba na to – na razie to tylko szacunkowe wyliczenia – od 4 do 7 milionów złotych. Remont ruszy, kiedy na placu Popiełuszki czynny już będzie nowy basen, czyli za około 20 miesięcy. Nowy basen najprawdopodobniej nie będzie zarządzany przez dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Będzie osobną spółką miejską.