Skąd pomysł na zmiany w paradzie?
Ewa Lijewska – Zainspirowały mnie zakłady ceramiczne, które wzięły udział w zeszłorocznej paradzie. Zaangażowały się one w udział w niej, przygotowały specjalne stroje. Uczestnicy mieli pomalowane twarze. A wszystko to nawiązywało właśnie do Bolesławieckiego Święta Ceramiki. Pomyślałam więc, że warto nagrodzić taki trud. Poza tym chciałabym, aby wprowadzić coś nowego, co wyróżni tegoroczną, jubileuszową edycję święta.
Kiedy i jakimi ulicami przejdzie parada?
Ewa Lijewska – W sobotę, 22 sierpnia, o godzinie 14.30 wyruszy ona z ulicy Prusa i przez Rynek, ulicę Sierpnia `80 i Asnyka, zatrzyma się przy scenie głównej, ustawionej na placu Popiełuszki. Właśnie tam nastąpi uroczyste otwarcie święta.
Mówiła pani o tym, że najlepsze stroje zostaną nagrodzone. Kto zdecyduje o tym, kogo wyróżnić?
Ewa Lijewska – Decyzję podejmie Bractwo Ceramiczne, które tworzyć będą producenci zakładów ceramicznych. Będą oni mieli specjalne stroje oraz samodzielnie wypalone insygnia władzy. To właśnie oni wybiorą zwycięzców spośród wszystkich tych, którzy zgłoszą swój udział w paradzie. Dodatkowo będą oni mogli raz w roku nadać komuś tytuł Honorowego Członka Bractwa, ale osoba ta nie będzie decydowała o tym, kto zostanie przez nich nagrodzony.
Skoro mówimy o nagrodach proszę powiedzieć, o co walczyć będą uczestnicy Parady Ceramicznej?
Ewa Lijewska – Wyboru dokonamy w dwóch kategoriach – zbiorowej i indywidualnej. Chodzi nam o to, by każdy mieszkaniec naszego miasta mógł wziąć w niej udział. Warunkiem jest tylko wypełnienie karty zgłoszeniowej i nawiązanie swoim przebraniem i charakteryzacją do Bolesławieckiego Święta Ceramiki. Zwycięzcy w kategoriach zbiorowych otrzymają specjalne trofea. Natomiast ci, którzy będą chcieli indywidualnie powalczyć o uznanie Bractwa, będą mogli wygrać jedną spośród trzech nagród pieniężnych oraz nagrodę specjalną.
Czyli?
Ewa Lijewska – Nagroda za zajęcie pierwszego miejsca to 500 złotych. Kolejne miejsca to 300 i 100 złotych. Nagrodą specjalną jest półroczny kurs języka angielskiego. Do tego jeszcze nagroda publiczności, ale jest to na razie niespodzianka.
Czy zainteresowanie tegoroczną paradą jest duże?
Ewa Lijewska – Tak. Wiele osób dzwoni do nas i pyta, czy można się na nią zgłosić. Wystarczy, że wypełnią kartę zgłoszeniową, która jest dostępna w BOK-u. Oczywiście ci, którzy biorą udział w Gliniadzie, także mogą się zgłosić. Mogę tylko zdradzić, że jeden z zakładów szykuje specjalne platformy jeżdżące, więc będzie na co popatrzeć.
