Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Młodzi bolesławianie pracują zamiast odpoczywać

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Za nami już prawie połowa wakacyjnej przerwy. Podczas niej młodzi ludzie coraz częściej decydują się na podjęcie pracy. Sprawdziliśmy, czy młodzi bolesławianie szukają pracy w wakacje, czy też wolą wykorzystać ten czas na odpoczynek.

Dwumiesięczna przerwa od nauki to czas na odpoczynek. Jednak coraz częściej młodzi ludzie zamiast odpoczywać wolą zarabiać własne pieniądze. Ci, którzy decydują się na pracę już kolejny rok z rzędu, często trafiają do tej samej, sprawdzonej firmy. Najwięcej osób szuka sezonowej pracy w miejscu zamieszkania, choć zdarzają się i tacy, którzy wyjeżdżają za granicę, ponieważ tam zarobki są większe.

- W czasie wakacji jadę zawsze do Irlandii. Mam tam już swoje sprawdzone miejsce. W sumie od trzech lat pracuję u tej samej osoby i mimo iż tegoroczne wakacje jeszcze trwają, już planuję przyszłoroczny wyjazd. – mówi Agnieszka Otolińska, studentka. – Zarobki są tam o wiele większe niż w Polsce, więc jak na razie nie mam zamiaru szukać pracy w kraju.

To właśnie zarobki są tym, na co młodzież zwraca uwagę decydując się na jedną ofertę spośród kilku. Każdy chciałby pracować w odpowiadających mu godzinach i dostawać za to sowite wynagrodzenie. Nie zawsze jednak udaje się taką pracę znaleźć. Tak uważa Patrycja Szelejewska, uczennica jednej z bolesławieckich szkół, często stawka za godzinę jest niska.

- Już od kilku lat pracuję w wakacje. Co roku w tym samym miejscu, jako kelnerka w jednej z restauracji. Praca nie jest trudna, chociaż zarobki według mnie nie są zadowalające.

Podobnego zdania jest Marcin Grzybowski, który w tym roku zdecydował się na wakacyjną pracę po raz pierwszy.

- Nie jestem do końca zadowolony, ponieważ praca jest ciężka i niezbyt dobrze płatna. Jest to jednak sposób na zarobienie własnych pieniędzy, które oznaczają przede wszystkim niezależność – wyjaśnia mężczyzna.

Niełatwe zadanie czeka tych, którzy zbyt późno zdecydowali się na podjęcie wakacyjnej pracy, ponieważ wielu chętnych już przed rozpoczęciem lata porozumiewało się z pracodawcami. Dlatego ci, którzy dopiero teraz rozpoczynają poszukiwania, nie mają łatwo.

- Dopiero szukam pracy, ale jest już chyba za późno, ponieważ wybór jest mały – potwierdza Rafał Stasiak. – Ostatnio jedyne propozycje jakie znalazłem to praca na budowie. Mam jednak nadzieję, że do września znajdę jeszcze coś interesującego.

A co planują młodzi bolesławianie, kiedy już zarobią na swoje wydatki? Oczywiście, wykorzystać ostatnie wolne dni.

- Tegoroczną wypłatę mam zamiar przeznaczyć na wymarzone wakacje. Nie chcę wiecznie być na garnuszku u rodziców – mówi Patrycja Szelejewska.

Wakacyjne szaleństwo planuje także Marcin Grzybowski. Jak przekonują nasi rozmówcy, wakacje trwają na tyle długo, że czas ten podzielić można i na pracę, i na odpoczynek.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


Karolina Wieczorek



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl