Sprawcę udało się ustalić na podstawie SMSów, które były wysyłane ze skradzionego telefonu. Złodziej żądał pieniędzy za jego oddanie. Gdy zjawił się on w miejscu, gdzie miało dojść do „wymiany”, został zatrzymany przez funkcjonariuszy.
- W toku czynności ustalono, że zatrzymany mężczyzna to kolega podejrzanego o kradzież telefonu 18-latka – informuje Adriana Szajwaj z bolesławieckiej komendy. – Poprosił on 26-latka o pomoc przy wymianie skradzionego telefonu na pieniądze.
Złodziej bał się bezpośredniej konfrontacji, ponieważ zna pokrzywdzonego. Starszy z mężczyzn został zatrzymany natychmiast. Młodszego z nich zatrzymano kilka godzin później. Odzyskany aparat przekazano prawidłowemu właścicielowi.
Teraz obaj podejrzani odpowiedzą za kradzież i żądanie pieniędzy za rzecz utraconą w wyniku przestępstwa, za co grozi im kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.