Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Przetańczyć całą noc

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Elżbieta Eisenblätter tańczy od 28 lat. W Bolesławcu uczy tańca orientalnego i flamenco, i jak zapewnia – tańczyć każdy może.

Ostatnio o tańcu robi się coraz głośniej. Wszystko to za sprawą wielu programów tanecznych, które regularnie pojawiają się w polskiej telewizji. Jednak flamenco czy taniec orientalny jest jeszcze w naszym regionie mało znany.

- Coraz więcej szkół tańca oferuje coraz większy wachlarz możliwości wyboru stylu tańca, tym samym pozwalając chętnym na dobranie odpowiedniej jej formy – mówi Elżbieta Eisenblätter. – Niestety, flamenco jest wciąż mało znane.

Jej przygoda z tą formą taneczną zaczęła się, kiedy mieszkała w Berlinie. Właśnie tam zaczęła uczyć się tańca brzucha i flamenco. Jej przygoda z tańcem rozpoczęła się jednak wiele lat wcześniej, bo już w pierwszej klasie szkoły podstawowej, kiedy to uczyła się polskiego tańca ludowego w Młodzieżowym Domu Kultury. W sumie w Bolesławcu przez 15 lat chodziła na różne zajęcia. Później przez kolejne 8 lat robiła to za naszą zachodnią granicą. Od 5 lat uczy tańczyć tych, którzy chcą się sprawdzić na parkiecie. A chętnych nie brakuje.

- Oczywiście najczęściej zgłaszają się osoby, które chcą się nauczyć walca na ślub – opowiada instruktorka. – I najczęściej się to udaje, ponieważ uczy się wtedy taką osobę tylko kroków podstawowych.

Kobieta zapewnia, że nauczyć się tańczyć może każdy. Wystarczą tylko chęci i mnóstwo samozaparcia, ponieważ najgorsze to poddać się po tygodniu czy miesiącu.

- Wiadomo, że w tańcu trzeba mieć to „coś”, jednak ci, którzy nie mają tej iskry też mogą poprawnie tańczyć, choć wiadomo, że nie zrobią tego jak zawodowcy – dodaje Elżbieta Eisenblätter.

Bardzo ważne jest także, by trener nawiązał więź z osobami, które uczy. To on dba o to, by zajęcia były dla nich przede wszystkim dobrą zabawą.

- Dobranie odpowiedniej muzyki czy specjalna rozgrzewka są niezwykle istotne – tłumaczy. – Ten czas, który spędzamy na sali ćwicząc, ma być przede wszystkim odprężeniem po pracy.

Według niej dzieci i młodzież najczęściej chcą nauczyć się tańczyć hip hop. Później szukają często czegoś bardziej standardowego.

- Natomiast flamenco jest dla kobiet bardziej dojrzałych – mówi tancerka. – Moja najstarsza uczennica miała ponad 70 lat, kiedy zapisała się na zajęcia. Natomiast w Jeleniej Górze na taniec brzucha zapisał się mężczyzna, który chciał nauczyć się ruchów, by wykorzystać je w innych tańcach.

Jak zaznacza Elżbieta Eisenblätter flamenco to taniec, który nie ma końca. Można się go uczyć latami i za każdym razem odkrywać w nim coś nowego.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


Karolina Wieczorek



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Środa 24 kwietnia 2024
Imieniny
Bony, Horacji, Jerzego

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl