Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Uprzejmie donoszę

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Donosicieli nikt nie lubi, donosiciele wzbudzają wstręt, ale często się przydają. Z ich usług korzystają urzędy skarbowe, a za wyjątkowo cenne informacje – policja płaci, bo ma specjalny fundusz wynagradzający informatorów.

Ten kto jest klientem opieki społecznej musi uważać na sąsiadów. - Sąsiedzi, mieszkańcy osiedla przy ulicy Kościuszki, zadzwonili do nas, że pewien mężczyzna sprzedaje węgiel, który dostał od MOPS – mówi Małgorzata Dłużyk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bolesławcu. - Sprawdziliśmy i na szczęście okazało się, że wszystko jest w porządku.

Naczelnik Urzędu Skarbowego w Bolesławcu, Andrzej Calów mówi, że każdy donos jest dokładnie sprawdzany. - Ludzie najczęściej piszą o pracy na czarno, o tym, że ktoś prowadzi niezarejestrowaną działalność gospodarczą, albo zarabia za granicą, że sąsiad wynajmuje mieszkanie i nie zgłosił tego urzędowi, że sprzedawca nie nabija transakcji na kasę fiskalną, albo wystawia faktury z nieprawdziwymi kwotami – wylicza Andrzej Calów.

Małgorzata Dłużyk dyrektorka MOPSu też donosów do kosza nie wyrzuca. - Nie możemy lekceważyć żadnej informacji – mówi dyrektorka. - Ktoś przepija zasiłek z MOPS zamiast zapłacić rachunek za prąd, ktoś sprzedaje talony żywnościowe, ale najcięższe sprawy dotyczą zaniedbywania i krzywdzenia dzieci.

Pierwszego kwietnia rozpoczęła się ogólnopolska, zorganizowana przez fundację dzieci niczyje akcja przeciwko przemocy w rodzinie. Anonimowy telefon na policję, że sąsiad bije dzieci – trudno nazwać donosem. - Ostatnio dostaliśmy anonimową informację, dzięki której udało się zatrzymać przestępcę na gorącym uczynku – mówi komendant. - Dla policji donos to cenna informacja. Policja dzięki donosom działa lepiej.

Maciej Małkowski wiceprezydent Bolesławca mówi, że anonimy trafiające do magistratu nie są w ogóle rozpatrywane, co jest zgodne z prawem. Z kilkoma wyjątkami. - Jeżeli w liście są groźby, jeżeli ktoś był świadkiem przestępstwa – takie donosy traktujemy poważnie i zawiadamiamy policję – mówi wiceprezydent.

Zdaniem komendanta Chirowskiego donosy sprawiają, że policja jest skuteczniejsza, dlatego płaci informatorom. Gotówką. - Mamy specjalny fundusz operacyjny – mówi komendant. - Stawki są różne. Jeżeli sprawa jest bardzo poważna, dotyczy zabójstwa, to nagrody za pomoc w ujęciu sprawców są naprawdę wysokie.

W Urzędzie Skarbowym w Bolesławcu donosy to chleb powszedni. Donosiciel – nawet jeśli wsypie sąsiada, a sam ma kłopoty ze skarbówką, na żadną łaskę liczyć nie może. Czyli czysta bezinteresowność. - W 2006 roku wpłynęło 45 donosów, w 2007 115, w roku ubiegłym 53, a w pierwszym kwartale tego roku już 16 – mówi Andrzej Calów. - Ludzie donoszą najczęściej na pracodawców, na sąsiadów, zdarza się, że zięć na teściową, a teściowa na zięcia.

Zdarzyło się taż niedawno, że sąsiad doniósł naczelnikowi “skarbówki” na pracownicę “skarbówki”, bo słyszał przez ścianę, że kobieta zbyt często tłucze kotlety schabowe. Jego zdaniem zbyt dobrze się jej powodziło.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


Ilona Parejko



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl