W sobotni wieczór funkcjonariusze udali się do jednego z bolesławieckich mieszkań. Zostali zawiadomieni przez sąsiadów, których zaniepokoił płacz dziecka. Policjanci na miejscu zastali 47-letnią kobietę opiekującą się trzylatkiem.
- Zachowanie babci chłopca oraz jej sposób mówienia wskazywały na spożycie przez nią alkoholu – informuje Adriana Szajwaj z bolesławieckiej komendy. – Nie zgodziła się ona jednak na przeprowadzenie badania alkomatem.
47-latka została przewieziona do szpitala, gdzie pobrano od niej krew do badania na obecność alkoholu. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy – badanie potwierdziło, że kobieta była pijana.
Chłopiec miał niewielkie zadrapania na twarzy i został przebadany przez lekarza.
- Po obejrzeniu przez lekarza został on odwieziony do pogotowia opiekuńczego, gdzie spędził noc – dodaje rzeczniczka policji.
Obecnie policjanci ustalają czy doszło do przestępstwa. 47-letnia kobieta to mieszkanka Bolesławca.