Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Schronisko bez ciepła i wody

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Bolesławcu postanowiła odciąć dostawę ciepła i wody dla znajdującego się na terenie szpitala schroniska dla bezdomnych.

O sprawie pisaliśmy pod koniec listopada. Schronisko dla bezdomnych znajduje się w jednym z budynków szpitala, prowadzone jest przez bolesławiecki Czerwony Krzyż. Jak twierdzi szef szpitala Janusz Kalisz przedstawiciele PCK nie chcą podpisać umowy na korzystanie z pomieszczeń, w których znajduje się prowadzona przez nich placówka.

- Negocjowaliśmy, prosiliśmy, ustalaliśmy z PCK od września roku 2005. W końcu miesiąc temu zarząd Czerwonego Krzyża zadeklarował chęć podpisania umowy, do tej pory jednak nie poczyniono żadnych kroków w tym kierunku - powiedział naszemu portalowi dyrektor.

Ogrzewanie i woda odcięte zostały mimo, iż zarząd PCK regularnie je opłaca. Ma to być jeden ze sposobów na zmuszenie Czerwonego Krzyża do podjęcia rozmów w sprawie umowy. - Limit przekraczania prawa oraz naszej dobrej woli po prostu się wyczerpał - mówi Janusz Kalisz.

- Na podpisanie umowy jesteśmy cały czas gotowi - mówi naszemu portalowi prezes bolesławieckiego PCK Adam Fornal - jednak dokument, jaki proponuje szpital, jest dla nas po prostu nie do przyjęcia. Pan Kalisz chce, abyśmy utrzymywali cały budynek, łącznie z pomieszczeniami, których do użytku nie dopuścił nadzór budowlany. Obecnie schronisko zajmuje ok 820 metrów kwadratowych, nie jesteśmy w stanie utrzymywać i odpowiadać za aż 3,5 tysiąca m2. Co więcej - umowa, jaką proponuje szpital, dotyczy magazynu darów, podczas gdy my prowadzimy schronisko dla bezdomnych.

W rozwiązanie konfliktu włączyć się ma prezydent Piotr Roman - chciałby on, aby schronisko w obecnym miejscu pozostało do wiosny. O sprawie powiadomiony został również starosta powiatu. Tymczasem prądu i ciepła nie ma, placówka zaś przed zimą nie ma się gdzie przenieść.

- Bezdomni są zahartowani - deklaruje Adam Fornal - co jednak z dwiema matkami, które przebywają u nas ze swoimi dziećmi?

Obecnie w schronisku przebywa 36 osób. O sprawie będziemy pisać na naszych łamach.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


red.



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 27 kwietnia 2024
Imieniny
Sergiusza, Teofila, Zyty

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl