Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
List otwarty Prezydenta

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Prezydent Piotr Roman, w związku z ostatnimi działaniami sztabu wyborczego bolesławieckiej PO, publikuje list otwarty do Karola Stasika - swego kontrkandydata w nadchodzących wyborach samorządowych.

Bolesławiec, 9 listopada 2006 r.

List otwarty Piotra Romana do Karola Stasika

Szanowny Panie Stasik

Do napisania tego listu zainspirował mnie materiał wyborczy Pana i Pana kolegów partyjnych „Gazeta Bolesławiecka - Platforma Obywatelska”, w którym nawołujecie do wielkiego boju w dniu 12 listopada. Do napisania tych kilku słów - wyjaśnień skłoniło mnie również postanowienie sądu, które już zapadło, dotyczące sprostowania nieprawdy znajdującej się w tym materiale wyborczym.

Teraz ad rem, a ponieważ nie jest Pan biegły w językach obcych, wyjaśniam: do rzeczy. Piszecie Państwo w swoim materiale, że jest Pan „doskonałym współpracownikiem”. Jakim jest Pan „doskonałym współpracownikiem” dowiedziałem się – niestety dopiero po odwołaniu Pana ze stanowiska wiceprezydenta. Wówczas to otrzymywałem gratulacje za podjętą decyzję zarówno od swoich zwolenników, jak i przeciwników – od wielu zwykłych ludzi, którzy mieli z Panem osobisty kontakt. A najwięcej od pracowników zakładów ceramicznych, w których Pan pracował i na które się Pan tak często i chętnie powołuje – kreując się na czołowego ceramika w naszym mieście.

Przypomnę, że cztery lata temu, obdarzyłem Pana najwyższym zaufaniem i mianowałem swoim zastępcą, wierząc w Pana lojalność. Dziś wiem, że nie pojmuje Pan słowa lojalny. Lojalny, tzn. rzetelny i godny zaufania w stosunkach z innymi ludźmi, nie występujący przeciw nim. Pan, Panie Stasik niestety wystąpił.

Jednakże, odnosząc się do materiału wyborczego przygotowanego przez Pana sztab, przypomnę, że jako zastępca miał Pan powierzone określone zadania i kompetencje, a Pan tendencyjnie przypisuje tylko sobie realizowane przez cały Urząd Miasta koncepcje, pomysły, idee, które były możliwe do zrealizowania dzięki pracy dużego zespołu ludzi. Pan przecież doskonale wie, że wszelkie przedsięwzięcia mogły być realizowane, bo to ja podejmowałem ostateczne decyzje i ponoszę za nie pełne ryzyko i odpowiedzialność.

Pan okazał się tylko nielojalnym współpracownikiem, który mówi teraz nieprawdę, np. o kupowanych rankingach. A gdzie Pan był, gdy je rzekomo Urząd kupował. Teraz poddaje Pan również w wątpliwość moją uczciwość „Czy uczciwy naprawdę?”. Skoro miał Pan takie wątpliwości, dlaczego nie podzielił się Pan nimi z prokuratorem?

W Pana materiale wyborczym czytam, że „Bolesławiec uzyskał ze ZPORR niecałe 10 mln zł” Podawanie takich niepełnych informacji na temat pozyskanych środków unijnych i innych źródeł dofinansowania zewnętrznego mogę nawet zrozumieć, bo to trzeba umieć sprawdzić w Internecie, a Pan przecież dopiero niedawno dowiedział się, że to co stoi na biurku to nie jest „laptok” tylko laptop.

Pana partyjni koledzy pytają w materiale wyborczym „Dlaczego Blues nad Bobrem ma duże kłopoty”, podkreślając, że BnB to przecież kultura. A może właśnie dlatego nie potrafił im Pan na to odpowiedzieć, bo kultura nie jest Pana mocną stroną. Przecież wszyscy jeszcze pamiętają, gdy na prestiżowej uroczystości powitał Pan gości Międzynarodowego Pleneru Ceramiczno - Rzeźbiarskiego słowami: „witam przedstawicielki najstarszego zawodu na świecie”, wprowadzając w zażenowanie wszystkich obecnych. No, ale to Pan przecież prezentuje się jako ten, który „ nie gada po próżnicy, ceni precyzję myśli”.

Lecz przede wszystkim poddaję w wątpliwość twierdzenie, że „Stasik zmieni nasze miasto”, ale oczywiście nie chcę kwestionować faktu, że starał się Pan wykonywać powierzone zadania - tak jak Pan potrafił.

Piotr Roman

PS. Tak przy okazji proszę powiadomić swoich kolegów partyjnych, że nie muszą mi na zdjęciu na siłę „doklejać” symbolicznych pejsów - bo nigdy ich nie miałem, ani nikt z mojej rodziny. To nowa jakość w prowadzeniu kampanii. Ja też mam kilka takich „sympatycznych” Pana fotografii, ale ich nie użyłem.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


red.



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl