W nocy z niedzieli na poniedziałek temperatura spadła do 15 stopni poniżej zera. Takie mrozy stwarzają szczególne niebezpieczeństwo dla osób bezdomnych, które nocują często pod gołym niebem. Właśnie wtedy bardzo ważne jest, by bolesławianie zwrócili szczególną uwagę na bezdomnych.
W niedzielę 5 grudnia w późnych godzinach wieczornych strażnicy miejscy umieścili w bolesławieckim schronisku bezdomnego, który pomieszkuje w różnych obudowach śmietnikowych na terenie miasta. Mężczyzna spał w takim miejscu, a termometry wskazywały -15 stopni. Strażnicy niezwłocznie przewieźli go do schroniska oraz zaopiekowali się jego psem.
- Zwłaszcza w okresie zimowym strażnicy miejscy patrolując miasto, zwracają szczególną uwagę na osoby bezdomne i udzielają im pomocy. W związku z panującymi warunkami atmosferycznymi osoby, które posiadają informacje na temat miejsc, gdzie przebywają osoby bezdomne prosimy o kontakt pod numerem telefonu 75 644 79 90, drogą mailową dyzurny@sm.boleslawiec.org lub osobiście w siedzibie straży przy ul. Mikołaja Brody 14 – informuje Kamila Charewicz, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Bolesławcu.
Jak mówi Danuta Zielińska z bolesławieckiego Schroniska dla Osób Bezdomnych, osoby potrzebujące dachu nad głową mogą zgłaszać się na ul. Al. 1000-Lecia 30.
- Mamy 41 miejsc noclegowych – mówi Danuta Zielińska. – W nagłych przypadkach możemy przyjąć do 45 osób. Obecnie w schronisku przebywa 7 bezdomnych.
Przed remontem bolesławieckiego dworca PKP wielu bezdomnych zimą nocowało właśnie tam. Teraz budynek jest zamykany codziennie od 21.30 do 5.30 dnia następnego. Dlatego tak ważne jest, by każdy, kto zauważy osobę bezdomną, która wieczorem spać będzie na klatce schodowej czy w boksie śmietnikowym, powinien zareagować, ponieważ w ten sposób można uratować zdrowie czy życie takiej osoby.
