Do spotkania przystępowano z wielkimi nadziejami, które już na samym początku okazały się złudne. Liczne błędy w zagrywce i odbiorze przyczyniły się do rozgromienia naszej drużyny w pierwszym secie. Wykorzystując liczne błędy gospodarze wypunktowali naszych 25:16. Zimny prysznic z pierwszego seta tylko nieznacznie poprawił grę bolesławieckich juniorów, a konsekwentna gra Legniczan spowodowała porażkę naszych zawodników w drugim secie 19:25.
Kiedy już wydawało się, że juniorzy TOP Bolesławiec nie ugrają choćby seta, w kolejnych partiach ich gra znacznie się poprawiła. Pomogła ostra reprymenda i porady taktyczne trenera Bogusława Mienculewicza. Następne dwa sety nasi siatkarze wygrali do 15 co oznaczało, że o wyniku zadecyduje tie-break. Był on niezwykle wyrównany i emocjonujący. Obie drużyny „szły” punkt za punkt, lecz to ostatecznie gospodarze z Legnicy wygrali 19:17 i cały mecz 3:2.
Minimalna porażka powinna zmobilizować naszych siatkarzy przed rewanżem - straty są jak najbardziej do odrobienia, tym bardziej, że mecz zostanie rozegrany w Bolesławcu.