Bolesławieccy piłkarze wciąż są w fatalnej formie, tym razem druga drużyna BKS-u w meczu z Nysą Zgorzelec nie miała nic do powiedzenia i poniosła porażkę 0:4 co skutkuje przedostatnią lokatą w tabeli ligi okręgowej.
Przeciwnik naszej drużyny nie należy do najsilniejszych zespołów, a mimo to nie pozostawił złudzeń bolesławieckim kibicom trzymających kciuki za swoich ulubieńców. W zgodnej opinii obserwatorów meczu cztery gole to najniższy wymiar kary jaki wymierzył nam zespół Nysy. Nawet przewaga jednego zawodnika, po czerwonej kartce dla gospodarzy nie była wystarczający aby strzelić honorowego gola. Nasi piłkarze są w fatalnej formie i trzeba podjąć jak najszybciej działania aby to zmienić gdyż w przeciwnym wypadku na stałe zadomowimy się w ogonie tabeli co może skutkować spadkiem do niższej ligi.