Seks oralny w szkolnej klasie przy aplauzie kilku młodych ludzi, obnażanie się przed nauczycielką. To sceny z filmu, który – we wrześniu ubiegłego roku - na portalu You Tube umieścił 21-letni dziś Mateusz P. Filmik kończył się napisem “Zapraszamy do naszej szkółki". Policja szybko namierzyła komputer z którego wysłano film i oczywiście Mateusza P. Chłopak przyznał się do winy, ale odmówił składania zeznań. Jak się później okazało, bohaterami filmiku nie byli uczniowie szkoły.
O filmie krążącym w sieci, policję zawiadomiła dyrektorka szkoły. Zanim go usunięto, pornograficzne wybryki młodych ludzi zdążyło zobaczyć 700 osób. Za ten wybryk ówczesny maturzysta musi odpracować społecznie 60 godzin. Nałożono też na niego ograniczenie wolności. Właśnie zapadł wyrok w tej sprawie. Zdaniem bolesławieckiej prokuratury kara nie jest surowa, ale bardzo wychowawcza.
Na razie nie wiadomo czy szkoła zechce bronić swojego dobrego imienia przed sądem i zażąda finansowego zadośćuczynienia. Dyrekcja szkoły z tą decyzją poczeka do uprawomocnieniu się wyroku.
O sprawie pisaliśmy na naszych łamach dwukrotnie - w tekstach Prawda, czy zemsta wrednego ucznia? oraz Policja namierza