Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Zabił bezbronne zwierzę

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Teklę - perską kotkę - przygarnęła i leczyła Barbara Pankiewicz. Tylko po to, aby bezbronnego zwierzaka ktoś zastrzelił z wiatrówki.

Bezmyślny i okrutny – taki jest człowiek, który z wiatrówki zastrzelił należącą do bolesławianki, Barbary Pankiewicz perską kotkę. - To była ośmioletnia kotka, bardzo ufna, łagodna – mówi właścicielka zabitego zwierzęcia. - Znalazłam ją ranną, miała złamany kręgosłup, ale rdzeń był cały. Leczyłam ją, pielęgnowałam. Ktoś kiedyś potraktował ja okrutnie, teraz zginęła również przez ludzkie okrucieństwo.

Ktoś strzelał do kota, kiedy ten spał na trawniku. Zwierzę było na posesji swojej właścicielki. Kobieta postanowiła dowiedzieć się co zabiło zwierzaka. Weterynarzowi zleciła przeprowadzenie sekcji. Piotr Klasa wyjął śrut z kociej czaszki. - Znalazłem otwór wlotu pocisku w czaszce – mówi weterynarz. Po oględzinach okazało się, że zniszczenia w mózgu były przyczyną śmierci. Sądzę, że zwierzę nie cierpiało.

Barbara Pankiewicz. Fot. IP

Barbara Pankiewicz mówi, że jej kot był łagodny, nikomu nie mógł wyrządzić krzywdy, nie zasłużył na taką śmierć. - Nie mnie decydować o karze – mówi. - Nikogo za rękę nie złapałam, nie mam prawa nikogo oskarżać, ale mam podejrzenia. Nie wiem, czy w takim przypadku kara nie wywołałaby odwrotnego skutku. Chcą tylko, aby ten człowiek przestał strzelać do zwierząt.

Kobieta zgłosiła sprawę na policję. - Strzelanie do zwierząt jest przestępstwem – mówi st. sierż. Anna Kublik – Rościszewska. - Za taki czyn grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności do roku. Prowadzimy czynności wyjaśniające. Broń jest zabezpieczona. Trzeba sprawdzić, czy z tej broni strzelano do zwierzęcia.

Policjanci odwiedzili już podejrzanego o zastrzelenie kota. To mieszkaniec ulicy Kazimierza Wielkiego. Sąsiad.

Weterynarz, Piotr Klasa mówi, że coraz częściej, nawet kilka razy w roku, zdarza mu się wyjmować śrut z ciał zwierząt. Przeważnie udaje się je uratować. Ale nikt nie liczy postrzelonych bezdomnych zwierząt i ptaków, które giną w męczarniach. - Nie można być obojętnym wobec takich czynów, trzeba je zgłaszać na policję – mówi Piotr Klasa. - Ktoś dziś strzela do zwierząt, jutro może zacząć mierzyć do ludzi.

O tym jaka kara spotka okrutnego snajpera zadecyduje sąd. Najpierw trzeba mu udowodnić winę. Ewentualny sprawca na pewno nie zazna już spokoju. Policjanci zabezpieczyli broń. Badanie każdej podobnej sprawy zaczną właśnie od niego. Zrozpaczona właścicielka zabitego kota nie żąda kary dla mordercy kotów. Ona chce tylko, aby przestał to robić.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


Ilona Parejko



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl