Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Śmigło z Pierwszego Liceum

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Stojący przy dzisiejszej ulicy Tyrankiewiczów budynek I Liceum Ogólnokształcącego w Bolesławcu zaczęto wznosić krótko po wybuchu pierwszej wojny światowej, prace ukończono zaś w marcu roku 1917...
Śmigło  z Pierwszego  Liceum

Śmigło  z Pierwszego  Liceum
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Śmigło  z Pierwszego  Liceum
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Śmigło  z Pierwszego  Liceum
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Konflikt militarny z lat 1914 – 1918 pochłonął życie milionów ludzi, w tym stu trzydziestu czterech uczniów nowej niemieckiej placówki oświatowej. Szkoła upamiętniła ich w 1922 roku specjalną tablicą, umieszczoną w auli. Płytę usunięto po drugiej wojnie światowej.

Za rządów nazistów i tu – jak w całej III Rzeszy - królował bełkot o rasie übermenschów. To ich zbrodnicza ideologia i agresywna polityka skutkowała w 1943 roku zmianą sal szkolnych na izby lazaretu dla zwożonych z frontów rannych „nadludzi”. Po różnych perturbacjach z zajmującą w 1945 roku Bolesławiec Armią Sowiecką gmach zaczął ponownie służyć właściwym celom – polskiej edukacji.

Gdy funkcjonowała w nim podstawowo-licealna placówka, uczniowie mieli obowiązek noszenia metalowych, malowanych tarczek szkolnych, opatrzonych między innymi skrótem SP i LO. Z czasem zastąpiły je filcowe emblematy.

Po kilku miesiącach aklimatyzacji imponujący budynek szkolny zaczął kusić nowych sztubaków tajemniczymi zakątkami - niestety, istniały różne zakazy, zabraniające samodzielnego penetrowania przede wszystkim jego techniczno-gospodarczych pomieszczeń. Wynikało to oczywiście z potrzeby zapewnienia uczniom bezpieczeństwa – a także utrzymania dyscypliny i porządku. Do takich kuszących miejsc należała duża kotłownia, kojarząca się z maszynownią jakiegoś wielkiego parowca.

Pracował tam rząd kilku sporych pieców, na szczycie których zamontowano szyny, umożliwiający dojazd do palenisk ręcznego wózeczka, wypełnionego koksem. Zatrzymywano go nad otwieranymi drzwiczkami i po odchyleniu odpowiednich żaluzji w dnie wsypywano porcję świeżego paliwa w zionącą ogniem gardziel. Istniejące w kotłowni metalowe pomosty, manometry i różnej wielkości pokrętła tudzież spore koła zaworów ciekawiły oczywiście bardziej, niż siedzenie na lekcjach. Także strych ze swoimi zakamarkami wydawał się miejscem, kryjącym jakieś tajemnice.

W piwnicznym pomieszczeniu stało kilka opartych o ścianę pojedynczych łopat dużego, najprawdopodobniej przestawialnego śmigła. W takich rozwiązaniach kąt ustawienia owych łopat jest regulowany, a zmiana jego wartości skutkuje także zmianą skoku śmigła, co ma wpływ na wielkość osiąganego ciągu.

Małą sensację w gronie samozwańczych „szkolnych odkrywców” wywołało znalezienie na strychu sfatygowanego, ilustrowanego wydawnictwa, gloryfikującego hitlerowską „Afrika Korps” - głównie zamieszczonymi w nim fotografiami.

Zdarzały się też szczególne „lekcje wychowawcze”, gdy trzeba było ponieść konsekwencje zbyt nachalnego poznawania tajemnic budynku. Należała do nich „karna” praca „odkrywców”, z godnym podziwu zapałem froterujących ręcznymi szczotkami korytarz – co zostało zresztą uwiecznione na fotografii.

Swego czasu podłogi pokryto jakąś masą z trocin i dodatków wiążących, którą następnie nasączano tak zwanych pyłochłonem - mazią pozostawiającą niezłe plamy na ubiorach osób, wielce aktywnych na przerwach.

Zajęcia sportowe odbywały się często na małym placu opodal posadzonego w roku 1871 dębu, upamiętniającego pruskie zwycięstwo nad Francją. Blisko niego w skarpie sporego pagórka, ocienionego rozłożystymi lipami, były schody, miejsce zabaw wykorzystywane również przez fotografów, zapraszanych do robienia pamiątkowych zdjęć klasowych – także z ówczesnej Szkoły Podstawowej Nr 2, gdzie później ulokowano Liceum Medyczne.

W maju 1962 roku uroczyście obchodzono piętnastolecie istnienia Liceum Ogólnokształcącego. Z tej okazji przygotowano specjalny pokaz gimnastyczny. Jednym z głównych twórców owego występu był Pan Profesor Sławomir Respondek, wspaniały nauczyciel wychowania fizycznego. Prezentacja uczniowskich możliwości odbyła się na pobliskim stadionie, obecnie całkowicie zabudowanym blokami przy ulicy Bielskiej.

Po defiladzie sportowej trójkowe zespoły - dwie dziewczyny i jeden chłopiec – tworzyły na płycie boiska różne figury. Prezentację zakończyło szybkie uformowanie z ich ciał napisu „XV LAT LICEUM” . To były lata młodości – i jako takie na zawsze pozostaną w życzliwej pamięci…

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


Zdzisław Abramowicz



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Środa 24 kwietnia 2024
Imieniny
Bony, Horacji, Jerzego

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl