35-letnia Marta K. pracowała w bolesławieckim oddziale SKOK łącznie cztery lata. Do jej obowiązków należało m.in. przyjmowanie i wydawanie klientom pieniędzy – miała więc dostęp do pełnej dokumentacji zawieranych transakcji. W roku 2004 Marta K. zaczęła brać pożyczki w imieniu swoich klientów, zakładała im również lokaty. Łącznie, przez ponad trzy lata, udało jej się przywłaszczyć ponad 320 tysięcy zł.
Kiedy pod koniec ubiegłego roku w bolesławieckim SKOKu miała się odbyć kontrola dokumentacji, kobieta sama powiadomiła policję o oszustwie. Następnie wnioskowała do sądu o przyznanie jej kary czterech lat więzienia w zawieszeniu na siedem lat oraz grzywny 4 tysięcy zł. Sąd przychylił się do tego wniosku, nakazując kobiecie zwrot przywłaszczonej kwoty w ciągu najbliższych pięciu lat.