Pierwsze trzy edycje Wrocławskiej Iglicy odbyły się jeszcze w latach 80, głównie z myślą o rozgrywkach reprezentacyjnych. W 1985 roku zagrały w nim Francja, Finlandia, Rumunia i Polska. Rok później do Wrocławia przyjechały Greczynki, Koreanki z Północy, Rumunki i Polki. Ostatnia wówczas edycja, w 1987 roku została rozegrana pomiędzy Czechosłowacją, Koreą Północną, Rumunią i Polską. We wszystkich trzech turniejach Ślęza była jedyną drużyną klubową.
Od 2014 roku turniej Wrocławska Iglica znany jest jako Memoriał Teresy Kępki-Swędrowskiej. Przed dwoma laty zaczęliśmy również grać ku pamięci legendarnego trenera Ślęzy Wrocław – Eugeniusza Spisackiego. Wrocławska Iglica 2020 to tym samym VII już Memoriał Teresy Kępki-Swędrowskiej i III Memoriał Eugeniusza Spisackiego. Jak zwykle turniejem towarzyszącym zmaganiom seniorek będzie Mała Iglica, której szczegóły podamy w niedługim czasie.
Tradycją jest, że ostatni turniej przed startem sezonu Energa Basket Ligi Kobiet Ślęza Wrocław rozgrywa we własnej hali. Tradycją powoli staje się również obsada tych rozgrywek. W tym roku oprócz gospodyń w hali wrocławskiej AWF zobaczymy zespoły CCC Polkowice oraz Basket 25 Bydgoszcz. Każdą z drużyn będzie można zobaczyć w akcji dwukrotnie - turniej został rozłożony na trzy dni, codziennie odbędzie się jedno spotkanie.
Ostatnia prosta przygotowań wszystkich uczestników gwarantuje wysoki poziom i spore emocje. W zeszłym roku triumfowały koszykarki z Bydgoszczy, czy tym razem zespół prowadzony przez Piotra Kulpekszę powtórzy ten wyczyn? Zapraszamy kibiców do hali wrocławskiej AWF, wstęp na wszystkie spotkania będzie darmowy. Należy jednak pamiętać o ograniczeniach wynikających z rozporządzeń Ministerstwa Zdrowia oraz Głównego Inspektoratu Sanitarnego. O szczegółowych procedurach związanych z wstępem na trybuny będziemy informować bliżej rozpoczęcia turnieju.
Terminarz spotkań
Piątek, 25.09.2020 - hala wielofunkcyjna AWF
godz. 18:3o - Ślęza Wrocław - Basket 25 Bydgoszcz
Sobota, 26.09.2020 - hala wielofunkcyjna AWF
godz. 13:oo - Basket 25 Bydgoszcz - CCC Polkowice
Niedziela, 27.09.2020 - hala wielofunkcyjna AWF
godz. 12 - Ślęza Wrocław - CCC Polkowice
O Teresie Kępce-Swędrowskiej i Eugeniuszu Spisackim
Teresa Kępka-Swędrowska to jedna z najlepszych koszykarek w historii naszego kraju. Rozegrała 120 spotkań w seniorskiej reprezentacji Polski, z kadrą juniorek zdobyła srebro mistrzostw Europy w 1977 roku. We Wrocławiu spędziła 13 sezonów, zdobywając pięć medali mistrzostw kraju, w tym historyczne złoto z 1987 roku. Wraz z Mariolą Pawlak-Marzec tworzyły duet nie do zatrzymania, tak w kadrze, jak i w klubie.
Teresa Kępka-Swędrowska stanowiła o sile Ślęzy już jako 18-letnia zawodniczka i pozostała wierna żółto-czerwonym barwom przez cały okres swojej gry w Polsce. Na kilka lat wyjechała do Francji, reprezentować Bourges Basket, ale powróciła do Wrocławia na jeden, ostatni sezon w swojej karierze. Łącznie rozegrała dla 1KS-u 276 spotkań, zdobywając ponad trzy tysiące punktów. Numer 7, z którym Kępka-Swędrowska występowała na koszulce Ślęzy, został zastrzeżony. Zmarła w 2012 roku, w wieku zaledwie 53 lat, przegrywając długoletnią walkę z chorobą.
Eugeniusz Spisacki to postać, bez której wrocławskiej koszykówki kobiet mogłoby nie być. W 1953 roku, jeszcze jako zawodnik, został trenerem koszykarek Ślęzy. Jak czytamy w wydawnictwie „IKS Ślęza XXV lat 1945-1970” - nigdy nie załamywał się w pracy. Zawsze wierzył, że Wrocław, a w szczególności jego klub jest w stanie posiadać dobrą drużynę ligową. I wiara ta przełożyła się na czyny, bowiem Ślęza pod wodzą Spisackiego pojawiła się w I lidze w 1956, a następnie w 1962 roku. Nie odszedł z drużyny nawet, gdy ta występowała poziom niżej. W Ślęzie poznał także swoją małżonkę – Janinę Spisacką, d. Gerycz. Razem przez 16 lat byli siłą tego klubu. Małżeństwu Spisackich Ślęza zawdzięcza niezwykle dużo. Ich syn, śp. Wojciech Spisacki, również był ważną postacią klubu.
Eugeniusz Spisacki przez siedem lat trenował koszykarzy Śląska, ale w 1978 roku wrócił tam, gdzie czuł się najlepiej. I znowu potrzebował zaledwie kilku lat, żeby odbudować siłę zespołu. Tym razem potwierdzoną srebrnym medalem, wywalczonym w 1982 roku. W składzie drużyny Spisackiego były oczywiście Pawlak-Marzec oraz Kępka-Swędrowska, wówczas występujące pod swoimi panieńskimi nazwiskami. Po tym sukcesie dało o sobie znać zdrowie, ale legendarny szkoleniowiec nie zamierzał odchodzić od klubu. Został koordynatorem szkolenia w 1KS-ie i dopilnował, że Ślęza znajdzie się na właściwym miejscu – na najwyższym stopniu podium, ze złotym medalem mistrzostw Polski. Przez wiele lat był związany z Dolnośląskim Związkiem Koszykówki. Od 2004 roku pełnił funkcję Honorowego Prezesa DZKosz. Eugeniusz Spisacki traktował Ślęzę jak swoje dziecko. Pogorszenie sytuacji klubu w 1988 roku przepłacił zawałem serca. Żółto-czerwone barwy zawsze były dla niego najważniejsze. Zmarł 21 sierpnia 2017 roku w wieku 84 lat.