Spokojnie, to tylko ćwiczenia, ale wszystko wyglądało bardzo realnie. Ćwiczenia przygotowała młodzież z Powiatowej Szkoły Policealnej nr 2 w Zespole Szkół Handlowych i Usługowych, przy współpracy PCK. Byli też kompletnie wyposażeni strażacy, zespół pogotowia ratunkowego, a miejsce zdarzenia zabezpieczali policjanci. W Powiatowej Szkole Policealnej nr 2 kształcą się przyszli ratownicy medyczni. Pokaz przebiegał według scenariusza, który wymyśliła nauczycielka, Anna Kazimierczak. - Takie ćwiczenia to najlepsza forma nauki i przygotowania do zawodu – mówi. - Zajęcia praktyczne, to podstawa. Takie ćwiczenia pokazują jak należy się zachować i pomóc poszkodowanym zanim przyjadą karetki i straż. Te pierwsze chwile decydują o życiu ofiar.
Fot. Ilona Parejko
Przedstawienie było tak realne, że przechodnie naprawdę chcieli dzwonić na pogotowie. Krzyki rozpaczy, mężczyzna wzywający swoją nieprzytomna żonę, przerażona matka, której syn był reanimowany. Za grę aktorską – piątka z plusem. W rolę wczuli się znakomicie również strażacy i ekipa karetki.
Dla słuchaczy PSP nr 2 takie ćwiczenia to codzienność. - Ja jestem przechodniem, przypadkowym świadkiem wypadku – mówi Sylwia Stankiewicz, słuchaczka w II klasie. - Moim zadaniem jest powiadomić kogo trzeba i pomóc poszkodowanym. Tak naprawdę to nie boję się prawdziwej krwi. Mamy praktyki w pogotowiu, widzimy wiele. Również obserwujemy operacje na oddziale chirurgicznym w szpitalu.
Fot. Ilona Parejko
- Przed przyjęciem do szkoły prowadzimy z kandydatami indywidualne rozmowy, aby sprawdzić, czy do tego trudnego zawodu mają predyspozycje – mówi Anna Kazimierczak. - Zdarza się, że po pierwszym roku słuchacze rezygnują, ale nie często.
Fot. Ilona Parejko
Absolwent szkoły możesz szukać pracy w pogotowiu, na szpitalnych oddziałach ratunkowych w straży pożarnej, w wojsku. - Chciałabym pracować w tym zawodzie – mówi Sylwia Stankiewicz. - Ale w Bolesławcu raczej jej nie znajdę. Sądzę, że będę musiała wyjechać. W bolesławieckim pogotowiu milej widziani są panowie, bo kobiety podobno są mniej odporne i słabsze fizycznie.
Fot. Ilona Parejko
Fot. Ilona Parejko
Fot. Ilona Parejko
Fot. Ilona Parejko
Fot. Ilona Parejko
Fot. Ilona Parejko