W sobotę BKS zremisował 1:1 z Orlą Wąsosz. Ostatni mecz BKS-u na własnym stadionie – mimo remisu 1:1 – to porażka. Gra bez składu i polotu i mnóstwo niewykorzystanych sytuacji. Pierwsza bramka padła po strzale zawodnika Orli Wąsosz. W drugiej części meczu dla BKS-u wyrównał Kamil Mielnik. - Nie ma już praktycznie żadnej szansy, aby z ósmej pozycji w tabeli awansować do wyższej ligi – mówi Jan Woch, prezes klubu BKS Bobrzanie. - To nie wina nowego trenera, Krzysztofa Lechowskiego, który przejął drużynę miesiąc temu. Przed nim stawiamy zadanie na nowy sezon rozgrywek.
Fot. Ilona Parejko
Obiecaliśmy bolesławianom piłkarską trzecia ligę i dotrzymamy słowa, tylko termin się odwlecze.
Prezes zapowiada zmiany w składzie drużyny. Zarząd BKS zbiera pieniądze na transfery. - Mamy upatrzonych kilku zawodników, musimy też przekonać grających już chłopaków, aby zechcieli z nami zostać, bo kilku z nich ma propozycje przejścia do dobrych klubów. Nazwisk nie mogę zdradzić – mówi Jan Woch.
Fot. Ilona Parejko
Fot. Ilona Parejko
Fot. Ilona Parejko
Fot. Ilona Parejko