Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Wojenne tajemnice

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Pasmo klęsk armii niemieckiej, ponoszonych w ostatnich miesiącach drugiej wojny światowej, nie pozostawiało złudzeń co do ostatecznego wyniku beznadziejnego oporu nazistów, pociągającego za sobą niepotrzebną śmierć i cierpienie kolejnych tysięcy ludzi.
 Wojenne  tajemnice

 Wojenne  tajemnice
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć. Wojenne  tajemnice
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Nawet fanatyczni barbarzyńcy w służbie brunatnego wodza zapewne nie wierzyli już w  bełkotliwe obietnice Hitlera, mamiącego swoich rodaków informacjami o cudownej broni, która miała uratować III Rzeszę. Co prawda wiele osiągnięć niemieckiej techniki bojowej z lat czterdziestych XX wieku nawet dzisiaj imponuje rozwiązaniami, ale nie mogły one odwrócić biegu historii.

Od chwili podjęcia przez aliantów zmasowanych nalotów na niemieckie obszary przemysłowe celem wypraw bombowych stały się także wielkie ośrodki miejskie. Dolny Śląsk długo traktowany był jako teren w miarę bezpieczny, tu bowiem początkowo nie docierały maszyny RAF – u.

Położony z dala od linii frontu Lubań przygotowywał już wcześniej obiekty biernej obrony przeciwlotniczej. Czy takim schronem miała też być sieć podziemnych komór, drążonych w bazaltowej skale pod lubańską Kamienną Górą?

Wzgórze to kryje tajemnicze sztolnie, ich wyloty zostały najprawdopodobniej zaminowane, a następnie wysadzone i dokładnie zamaskowane w ostatnich dniach wojny. Wśród ludności, przybyłej tu wkrótce po 1945 roku, krążyły na ten temat liczne opowieści, zasłyszane jakoby od wyjeżdżających Niemców. Przez lata nikt nie próbował jednak odkopać domniemanych wejść i spenetrować podziemi. Zapewne lękano się min – a także ogromu pracy, jakiej wymagało odsłonięcie wylotów, których zresztą nie potrafiono precyzyjnie zlokalizować.

Osobą, inicjującą podjęcie poszukiwań z wykorzystaniem nowoczesnego sprzętu górniczego, stał się w czerwcu 2011 roku zafascynowany dziejami Lubania jego mieszkaniec, geolog Tomasz Bernacki. Przeglądając dokumenty w miejscowym Archiwum Państwowym znalazł tam zapomnianą kalkę techniczną z rysunkiem podziemnych tuneli, które miano wykonać podczas wojny w masywie Kamiennej Góry.

Już wcześniej intrygowały go zapadliska, widoczne u podnóża wzniesienia. Plan na kalce miał być szkicem szczeliny przeciwlotniczej, ukazywał jednak dokładny układ sieci tuneli o blisko dziewięciuset metrowej długości.

Poważne prace ziemne, zainspirowane przez Stowarzyszenie Miłośników Górnych Łużyc i Grupę Eksploracyjną Miesięcznika „Odkrywca” doprowadziły do odsłonięcia wylotu czterdziestometrowego chodnika. Udało się także wyznaczyć w terenie układ innych podziemi.

Osobami bez reszty zaangażowanymi w poszukiwania od początku byli Tomasz Bernacki, Janusz Kulczycki, Janusz Skowroński oraz Łukasz Orlicki z miesięcznika „Odkrywca”.

I oto 10 marca 2018 roku na stoku Kamiennej Góry znów podjęła pracę specjalistyczna maszyna wiertnicza, inaugurując próbę przebicia się do wskazanego przez Tomasza Bernackiego podziemnego tunelu. Wielka była radość ekipy badawczej, gdy świder trafił do sztolni, a wpuszczona w otwór kamera pokazała mroczne wnętrze ostemplowanego drewnem chodnika.

Jedną z przyjętych hipotez jest teoria, iż prawdopodobnie drążenie i budowę sztolni pod Kamienną Górą mógł rozpocząć Oddział RAD-u – czyli Służby Pracy Rzeszy – już w latach 1943-1944. Prace miał wspomagać 318 Batalion Grenadierów z 408 Dywizji Piechoty tudzież robotnicy z obozów pracy przymusowej. Tych bowiem w okolicy funkcjonowało aż dziewięć. Nic - póki co - nie wiadomo o wykorzystaniu tu więźniów z filii obozów koncentracyjnych.

Wkrótce po wojnie ustalono istnienie trzech podziemnych chodników, wysadzonych przez Niemców przed ich odejściem. Krążyły wieści, że ukryto tam ekwipunek wojskowy. Nie odnaleziono go jednak.

Najbardziej jednak rozpala wyobraźnię poszukiwaczy hipoteza o możliwości ukrycia w tunelach Kamiennej Góry nie odnalezionych dotychczas dzieł sztuki, zrabowanych przez Niemców w podbitych krajach. W Lubaniu często bywał odpowiedzialny za ich zabezpieczenie Gűnther Grundmann, naczelny konserwator sztuki Prowincji Śląskiej. Być może w trakcie owych wizyt na jedną ze skrytek wybrał sztolnie pod Kamienną Górą.

Jedno można przyjąć za pewnik – nie wszystkie miejsca ukrycia takich zbiorów są do dzisiaj ujawnione. Wie o tym dziennikarz i szef grupy penetracyjnej znanego wśród poszukiwaczy i historyków miesięcznika „Odkrywca” - Łukasz Orlicki. Brał on bowiem udział i kierował wieloma eskapadami, które ujawniły ważne tajemnice z przeszłości.

Co naprawdę od ponad siedemdziesięciu lat kryją mroczne tunele pod lubańską Kamienną Górą ? Być może dzięki determinacji Tomasza Bernackiego i jego kolegów prawda o tych sztolniach ujrzy w końcu światło dzienne.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


Zdzisław Abramowicz



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 20 kwietnia 2024
Imieniny
Agnieszki, Amalii, Czecha

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl