Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Pamięci więźnia nr 4342

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Kończyła się druga wojna światowa, walki toczone w lutym 1945 roku opodal Kwisy powodowały w nadbrzeżnych miejscowościach liczne zniszczenia i pożary. Teraz mieszkańcy niemieckich wsi, leżących przy szlakach prących na zachód sowieckich kolumn pancernych, płacili wysoką cenę za to, co całemu światu zgotował ich zbrodniczy führer i jego nazistowskie państwo.
 Pamięci  więźnia  nr  4342

 Pamięci  więźnia  nr  4342
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć. Pamięci  więźnia  nr  4342
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Poznawali czym jest bezsilność, strach i rozpacz, jaką we wrześniu 1939 roku czuli nasi rodacy w polskich miastach i wsiach.

Uderzenia wielkokalibrowych pocisków i bomb zapoczątkowały agonię wielu domów i obiektów gospodarczych, które po wygaśnięciu bitewnych zmagań popadły w całkowitą ruinę.

Potężne przęsło dużego, betonowego mostu drogowego, przerzuconego nad Kwisą tuż za Rudawicą - na trasie prowadzącej z Bolesławca przez Świętoszów do Żagania - zostało wysadzone. Jak na ironię zachowało się zdjęcie z czasów wznoszenia tej solidnej konstrukcji, zbudowanej zaledwie rok przed wybuchem wojny.

Pierwsi polscy mieszkańcy Rudawicy i leżącego już za rzeką Trzebowa - oraz wszyscy podróżujący zaraz po wojnie wspomnianą szosą do Żagania - musieli początkowo korzystać z prowizorycznej przeprawy, skleconej nad samym nurtem obok zniszczonego przęsła. Trzeba było – ryzykując wywrotkę – zjeżdżać do niej po stromej skarpie doliny Kwisy. Drewniana kładka służyła do czasu wykonania nowego, żelbetonowego fragmentu uszkodzonej konstrukcji.

Opodal poprowadzona kanałem Kwisy woda poruszała pierwotnie urządzenia starego młyna, jeszcze po 1945 roku wytwarzającego śrutę. Wcześniej funkcjonowała tam także niewielka elektrownia.

W sąsiedztwie istniała fabryka włókiennicza, która według relacji przybyłego na te ziemie na początku 1946 roku mieszkańca Rudawicy miała w czasie wojny wytwarzać elementy usterzenia hitlerowskich samolotów. W opustoszałych, częściowo zniszczonych pomieszczeniach leżały duże ilości duraluminiowych detali. Obecny stan ruin pozwala jednak tylko na trudne do zweryfikowania domysły, jakie konkretnie funkcje spełniały poszczególne budynki tego kompleksu przed jego upadkiem - chociaż nadal w ziemi leżą tam różne aluminiowe przedmioty.

Stąd jest niespełna kilometr do centrum Rudawicy. Wieś ową wzmiankowano w dokumentach już w roku 1376. Jej historyczny obiekt stanowi kościół filialny pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.

Przy świątyni założono cmentarz, pozbawiony obecnie niemal wszystkich przedwojennych nagrobków. Otacza go mur, częściowo przykryty dachówką. Przed nim stoi budynek byłej, osiemnastowiecznej plebanii.

Na nekropolii pozostało jedynie kilka dawnych płyt grobowych, resztki starych epitafiów złożono przy zwiezionych tu fragmentach rozbitego pomnika wojennego, poświęconego niegdyś żołnierzom ze wsi, poległym w latach 1914 - 1918. Jeden z ocalałych nagrobków opatrzono rysunkiem śmigła. Można przypuszczać, że pochowanego tu w 1937 roku osobę związaną z lotnictwem.

Jest też kilka mogił polskich pionierów tej ziemi, przybyłych do wsi po drugiej wojnie światowej. Szczególnie wzrusza grób, na którym widnieje wyblakła fotografia młodego, uśmiechniętego chłopaka.

To miejsce wiecznego spoczynku Polaka Ignacego Maślińskiego, który przedwcześnie zakończył życie w roku 1948. Znaczną część jego krótkiej egzystencji stanowił koszmar pobytu w niemieckim obozie w Hamburgu. W chwili śmierci, będącej następstwem nazistowskiego bestialstwa, miał tylko 25 lat. Na epitafium wyryto numer obozowy Ignacego – 4342 …

Rudawica z racji położenia przy szosie, łączącej pobliski Świętoszów z Żaganiem, w przeszłości stanowiła czasami miejsce postoju kupców, wędrujących tym szlakiem. Obecnie ruch drogowy bywa tu bardziej intensywny. Jeżdżą tędy między innymi wojskowe pojazdy, kursujące pomiędzy dwoma pobliskimi garnizonami.

Mało kto z przejezdnych zagląda jednak na cmentarz, gdzie spoczywa więzień niemieckiego obozu, będący w hitlerowskim lagrze tylko numerem 4342 …

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


Zdzisław Abramowicz



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl