Obecnie organizując konferencje najmniejszym problemem jest wybór miejsca jej organizacji. Na przykład jeśli chcemy, aby nasz event odbywał się pod Warszawą, to wystarczy wpisać do wyszukiwarki internetowej centrum konferencyjne pod warszawą i naszym oczom ukażę się lista firm, które zaoferują nam profesjonalnie przygotowane do tego celu pomieszczenia. Często w wyborze takiego miejsca pomocne mogą okazać się specjalnie przygotowane filmy reklamowe. Zawsze jednak przed podjęciem ostatecznej decyzji warto jest udać się do takiego miejsca, aby zweryfikować, czy wszystko co taki film przedstawił jest prawdą.
Zdarza się, że uczestnicy konferencji odnoszą wrażenie, że referent i jego wykład jest na miernym poziomie i nie ma związku z tematem spotkania. Powodem jest brak selekcji zgłoszeń – dostarczenie pocztą zgłoszenia równoznaczne jest z wystąpieniem. Jest to przyczyną bałaganu w tematach i braku spójności konferencji. Organizatorzy nie zadają sobie trudu, aby wcześniej dokonać selekcji treści wystąpień w obawie przed utratą uczestnika, a co za ty idzie – pieniędzy z wpisowego. Zapraszanie zbyt dużej ilości utytułowanych referentów powoduje, że kolejność wystąpień odbywa się według tytułów i stopni naukowych. Nie wnosi to nic konstruktywnego, a tylko zabiera czas, bo każdy „z zasłużonych” czuje się w obowiązku wygłosić mini referat – często nie na temat. W efekcie przepada, lub jest mocno okrojone ciekawe i adekwatne do tematu wystąpienie. Poważnym problemem jest też nieprzestrzeganie czasu wystąpień. Referenci uważają ten czas wyłącznie za swój. Nie dokonują skrótów referatów, przez co są one rozwlekłe i nudne, i mówią tak długo, aż skończą. Kolejnym przewinieniem organizatorów jest brak reklamy, skutkiem czego wiele wydarzeń naukowych przechodzi bez echa, albo odbywają się przy żenująco niskiej frekwencji. Jest to dziwne, bo w dobie Internetu, gdzie działa co najmniej kilkanaście portali wystarczy, i to za darmo, takie ogłoszenie zamieścić. Organizatorzy wolą jednak trzymać się tradycji i kosztowne imienne zaproszenia rozsyłać pocztą na instytucje, co jak już wiadomo, sukcesu nie gwarantuje, a i zdarza się, że nie docierają one do adresata. Problem stanowi również nieprzystosowana infrastruktura. To co zdaje egzamin w przypadku prowadzenia zajęć dla studentów, dla obrad konferencyjnych może być niewypałem. Problem stanowi obradowanie w zbyt małych, lub zbyt dużych pomieszczeniach, brak odpowiedniego nagłośnienia i trudności z wyświetlaniem prezentacji multimedialnych.